Na czym polega piękno rodzicielstwa, jak motywować najbliższych i czym jest prawdziwa pasja? Małgorzata Rozenek-Majdan opowiada jak ważną rolę w jej życiu odgrywa rodzina i dlaczego to właśnie w jej gronie czuje się najlepiej.
- Od lat jesteś postrzegana jako ikona stylu i ponadczasowej elegancji. W swoich wywiadach nie ukrywasz, że kluczową rolę w Twoim życiu odgrywa sport. Jak duże znaczenie ma dla Ciebie jego uprawianie w gronie najbliższych?
- Nie ma nic lepszego niż rodzinna wyprawa rowerowa. To czas tylko dla nas. Nie liczą się terminy, obowiązki i goniące nas projekty. Tego typu rozrywka to prawdziwa odskocznia od zabieganej codzienności. Moi najbliżsi wiedzą, jak bardzo kocham takie popołudnia i często pomagają mi w ich realizacji. Oczywiście praktykuję również indywidualne treningi, jednak to właśnie w gronie najbliższych czuję się zdecydowanie najlepiej. To nie tylko rodzaj motywacji, ale i nieustanne wdrażanie sportu w wychowywanie dzieci.
- No właśnie. Sport w wychowaniu najmłodszych gra niemal pierwszorzędną rolę. Czy uważasz, że obozy sportowe Akademii Piłkarskiej Reissa to projekt krzewiący aktywność fizyczną w gronie młodego pokolenia?
- Obozy Akademii Piłkarskiej Reissa to słuszna i wyjątkowo ważna inicjatywa. Dzieci w dobie XXI wieku, każdego dnia atakowane przez setki nowych aplikacji, gier komputerowych i gadżetów, wręcz potrzebują tego typu rozrywki. Jako matka dwojga synów wiem, że czasami niełatwo wygrać z wirtualnym światem, który często pochłania nasze dzieciaki do reszty. To bardzo dobrze, że pomimo coraz to nowszej technologii, powstają projekty uczące najmłodszych gry w uwielbianą przez wszystkich piłkę nożną.
- Wsparcie najmłodszych to często nie tylko sposób na szczęśliwe dzieciństwo, ale i klucz do ich sukcesu. Czy w dobie masowo pojawiających się poradników masz własne zasady, bez których nie wyobrażasz sobie prawidłowego wsparcia swoich najbliższych?
- Tak. Często spotykam się z opinią rodziców, którzy ślepo wierzą, że przypominanie i nieustanne podkreślanie swoim dzieciakom, o tym jak ważne są ich wyniki w szkole, na boisku czy podczas uprawiania innych dyscyplin sportowych, motywuje ich najbardziej do działania. Na szczęście w naszym przypadku jest zupełnie odwrotnie. Wraz z Radosławem, zdajemy sobie sprawę, że nieustanne mówienie o naszych oczekiwaniach względem dzieci nie pomaga, a przeszkadza w robieniu tego, co kochają najbardziej. W kontekście trenowania piłki nożnej warto zauważyć, że spełniać na murawie ma się dziecko, a nie rodzic, próbujący zrealizować często własne, niezrealizowane ambicje.
- Na czym w takim układzie powinna polegać rola rodzica?
- Rola rodzica odgrywa w tym przypadku fundamentalne znaczenie. Nie wystarczy mówić, jakie to dla nas ważne. Robiąc to, szybko możemy wywrzeć na naszych dzieciach presję, która na długie lata zniechęca najmłodszych do podejmowania się nowych wyzwań. Całe piękno jakie towarzyszy rodzicielstwu to możliwość bezgranicznej wiary w pasję swoich dzieci. To ona najbardziej motywuje i pozwala rozwinąć skrzydła nawet najbardziej opornym dzieciakom, co więcej uważam, że stanowi fundament każdej rodziny.